Kocham malować paznokcie (choć nie zawsze dobrze mi to wychodzi xD). Długo szukałam lakieru który spełni moje wymagania. Po pierwsze musi dobrze kryć (max. 2 warstwy). Po drugie utrzymywać się co najmniej 3-4 dni. Po trzecie odpowiedni kolor. Pierwszym lakierem który spełnił moje wymagania był MIYO Summer no 17 kupiony może za 5 zł. Następnie kupiłam Grape no 28, który również się sprawdził. Kolejnym eksperymentem był lakier firmy Maybelline nr 83. Kupiłam go na promocji za 8 zł, chociaż w rzeczywistości kosztuje tylko ponad 11 zł. Ten lakier sprawdził się jeszcze lepiej niż MIYO. Jednak nic nie przebije moich dwóch ostatnio zakupionych lakierów z perfumerii sephora ;) Kosztują 19 zł ale gdy ma się kartę klubu sephora, płaci się za nią w okolicach 15 zł. więc to nie jest jakiś wielki majątek ;). Mają idealne krycie, świetny pędzelek. Mój najlepszy lakier EVER ! Naprawdę polecam ;)
Polecam Ci 60 sec od Rimmel, jedyny ich minus to dość uboga paleta ;) na początku lutego powinien pojawić się lakierowy post, zapraszam do śledzenia, komentowania i obserwowania. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;) Na pewno skorzystam ;)
UsuńBardzo ciekawy blog, obserwujemy ? :)
OdpowiedzUsuńOk :)
Usuń