Hejka kochani ;* Jakiś czas temu wrzuciłam post z moimi zakupami kosmetycznymi i w komentarzach pojawiły się pytania dotyczące recenzji podkładu firmy Revlon. Zatem dziś zapraszam was na moją recenzję tego produktu ;) Muszę jeszcze zaznaczyć, że podkład który używam jest do cery tłustej natomiast z wersją do cery suchej nie miałam styczności więc nie wypowiem się na jej temat.
Revlon ColorStay Makeup for Combination/Oily Skin 24Hrs to wyjątkowo trwały, mocno kryjący podkład do cery tłustej, mieszanej i normalnej. Beztłuszczowy, nie zatyka porów. Lekka i delikatna konsystencja zapewnia skórze maksymalne poczucie komfortu. Zawiera SPF 6.
Występuje w dużej gamie kolorystycznej.
Nowa formuła Revlon ColorStay zapewniająca 24 - godzinną trwałość.
Nowa formuła Revlon ColorStay zapewniająca 24 - godzinną trwałość.
TRWAŁOŚĆ: Podkład długo utrzymuje się na mojej twarzy, nie jestem w stanie określić czy jest to 24 godziny bo jeszcze tak długo go nie nosiłam ale u mnie spokojnie wytrzymuje cały dzień ;)
KRYCIE: Jedna warstwa ładnie wyrównuje koloryt cery, zakrywa mniejsze niedoskonałości.
FORMUŁA: Podkład jest gęsty oraz ma matowe wykończenie co może podkreślać suche skórki.
APLIKACJA: Bardzo dobrze się nakłada. Efekt uzyskany flat topem (w moim przypadku Hakuro H50s----> RECENZJA) czy gąbeczką jest bardzo naturalny i nie tworzy efektu maski ;)
Podsumowując :
PLUSY :
- długo się utrzymuje na twarzy
-nie tworzy efektu maski
- łatwo się aplikuje
- dobrze kryje
- duża gama kolorystyczna
- cena ok. 30 zł w drogeriach internetowych
MINUSY :
- brak pompki
OCENA: 4,5/5
A czy wy używałyście już tego podkładu? Jak się u was sprawdził? Czekam na wasze komentarze ;) Buziaki ;*
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad jego zakupem ! ;/
OdpowiedzUsuńhttp://romanovvska.blogspot.com/
Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?
fashion--twins.blogspot.com
Sama mam mega problemy z cerą i muszę powiedzieć, że to bardzo długi czas był mój numer 1 :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest wielkim minusem- radziłam sobie przelewając podkład w mały słoiczek do kosmetyków - w ten sposób zawsze mogłam mieć go w kosmetyczce - bo noszenie ciężkiej buteleczki było uciążliwe.
Obecnie testuje Clinique antyblemish :) Nawet pisałam o nim nie tak dawno u siebie. Pozdrawiam!
Oo świetny jest!:)
OdpowiedzUsuńŁadne paznokcie*-*
Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;)
Ten podkład jest rewelacyjny sama go używam i jestem z niego mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńhttp://krze20.blogspot.com/
Do tej buteleczki pasuje pompka od olejku do włosów z Avon ten Advance Techniques czy to serum .
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować! Dzięki ;)
UsuńMiałam okazję przetestować ten podkład i niestety brak pompki był bardzo uciążliwy :/ w dodatku mam cerę mieszaną i podkład nie sprawdzał się na czole, gdzie mam suchą skórę :/ więc niestety, kolejny podkład nie dla mnie :/ a szkoda, bo był pierwszym gdzie udało mi się dostać pasujący odcień z czym zawsze mam problem...
OdpowiedzUsuńperehendeza.blogspot.com
Używam najjaśniejszego koloru i jest dla mnie idealny.A rozprowadzanie gąbeczką daje śliczny naturalny efekt.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post http://ninaswarcewicz.blogspot.com/
Szkoda, że bez pompki ale sam podkład wydaje się super! :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego podkładu, ale wydaje mi się że brak pompki to duży minus:)
OdpowiedzUsuńhttp://curious0world.blogspot.com/
To bardzo duży minus ;/
UsuńNigdy go nie używałam, zawsze stosuje BB :)
OdpowiedzUsuńby-vanys.blogspot.com
Kiedyś muszę koniecznie go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest warty zakupu, ale nie warto przepłacać w stacjonarnych drogeriach.
OdpowiedzUsuńW niektórych mniejszych drogeriach można go spotkać za 30 zł ;) Taniej tylko online ;/
UsuńJa swój kupiłam za niecałe 25 zł na ezebra.pl, podczas gdy ceny w drogeriach osiągają ponad 60 zł :D
UsuńO tak, w ogóle nie opłaca się stacjonarnie. Ja za swój dałam 27 zł. Jest boski, najlepszy jaki może być dla mnie!❤
UsuńNigdy nie uzywalam, musze wyprobowac ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
mixersis.blogspot.com
Nie używałam tego podkładu, ale wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://modishnessblog.blogspot.com/
może kiedys sama spróbujje go;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? pink--place.blogspot.com